Moja kolekcja
Poniższy dział zawiera krótkie opisy mojej "kolekcji" pojazdów. Dobór pojazdów na początku był nieco przypadkowy, teraz układa się w zbiór pod wspólnym mianownikiem "PRL". Nie oznacza to, że jestem zagorzałym komunistą wspomniającym z rozrzewnieniem te czasy - ot końcówka tego okresu w naszej historii była zarazem latami mojej młodości. Młodości w czasie której zaczęła się moja fascynacja motoryzacją - być może ta kolekcja jest po części próbą zachowania wspomnień, a po części próbą ratowania ruchomych zabytków historii, kiedyś pogardzanych, a dziś wzbudzających coraz większe zainteresowanie.
Nie zamieszczam szczegółowych danych technicznych pojazdów w kolekcji - zapytanie w google w kilka sekund wskaże szczegółowe i wyczerpujące dane.
FSM SYRENA 105L
Pierwszy w mojej kolekcji samochód "zabytkowy" wyprodukowany w 1974 roku. Kupiony w zasadzie z rozpędu - od paru mięsiecy szukałem wtedy co prawda jakiegoś youngtimera z czasów PRL, ale raczej spoglądałem w stronę trabantów, w miarę jeszcze tanich. Dowiedziałem się jednak, że niedaleko ode mnie stoi w stodole Syrena - jak się okazało była to stodoła handlarza używanymi częściami do samochodów. Łatwo (tanio) nie było, ale się udało. Czytaj dalej...
MZ ES 250/1
Od tego motocykla wszystko się zaczęło w 2005 roku. Zarówno pasja do youngtimerów jak i "dorosłe" przygody z motocyklami - jako nastolatek, dojeżdżałem Ogara 200 i różnej maści komarki, aż zrobiłem prawo jazdy i... miałem 10 lat przerwy od jednośladów. Przepiękna MZ urodziła się w 1966 roku, pamiętam taką z okresu użytkowania Ogara - sąsiad, starszy juz wówczas człowiek miał taką w idealnym stanie. Nie mogłem się tej mojej oprzeć. Czytaj dalej...
FSC ŻUK A15
Drugi w mojej kolekcji pojazd 4 kołowy to Żuk A15 - czyli samochód pożarniczy na rynek krajowy z 1970 roku. Dzielnie służył w OSP, gdzie może siermiężnie i mało estetycznie, ale skutecznie był utrzymywany w sprawności technicznej. Po odejściu na emeryturę trafił w prywatne ręce, do osoby mającej w posiadaniu kilka domów letniskowych - miał służyć za atrakcję dla gości. Skończył jako miejsce lęgowe dla ptaków "porzucony" obok jednego z domków, pod śliwą. Czytaj dalej...
SHL M17 GAZELA
Przedostani nabytek, zakupiony wraz ze "zwłokami" Warszawy 224 w 2014 roku. Przypadkowe znalezisko 5km od domu. Przydkiem wypatrzyłem Warszawę wrastająca w ziemię na ogrodzie. Po gadce z gospodarzem i oględzianach wraku, w momencie, kiedy praktycznie zrezygnowałem z zakupu, gospodarz zapytał czy nie chciałbym może motoru - okazało się, że jest to SHL Gazela - praktycznie identyczna do takiej jaką miał tata 20 lat temu. I znowu trafił mi się eksponat "must be" - wylądował u mnie razem z Warszawą niestety już nie do odratowania. Czytaj dalej...
FSO POLONEZ
Najnowszy nabytek w kolekcji. FSO Polonez 1500 z roku 1978 - czyli pierwszego roku seryjnej produkcji tego pojazdu. Zakup niejako przypadkowy - rozglądałem się za maluchem. Nawet już dwa u mnie na podwórko zagościły - jeden z roku 1984 do kompletnej odbudowy i drugi jako dawca. Jednak zanim cokolwiek z nimi zrobiłem okazało się, że znajomy z pracy zastanawia się nad sprzedażą tego poloneza (którego notabene nabył rok wcześniej od innego znajomego z pracy). Nie miałem wyjścia i musiałem go przygarnąć. Czytaj dalej...
DAWCY CZĘŚCI
Niestety czasem tak się zdarza, że szukając ciekawych eksponatów, czy części, przychodzi się za późno (o rok, dwa, trzy). Trafia się nam kawał historii, który jednak nie nadaję się już nawet do generalnego remontu. Nawet jednak wtedy warto dać szansę takiemu zabytkowi - jeżeli uda się go odkupić za "ludzkie" pieniądze. Może posłużyć jako dawca organów - choć częściowo w ten sposób przetrwać i jednocześnie umożliwić przetrwanie innym zabytkom. Czytaj dalej...